Forum Produkcje Filmów
Produkcje Filmowe grup takich jak: Grey Wolf Entertainment, Misiek Production Film's oraz Wytwórnii filmowej JaRo
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Radłów

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Produkcje Filmów Strona Główna -> Hyde Park
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misiek
Misiek Production Film's Team


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:02, 21 Cze 2007    Temat postu: Radłów

A więc dziś elita tego forum czyli JaRo, Izu, Slajtek oraz Ja postanowiliśmy sie wybrać do Radłowa. Miejscem zbiórki był przestanek w Krzyżu(Nowodąbrowska-Świerkowa) Wszyscy na zbiórkę wstawiają sie około godziny 12, ponieważ o 12.12 odjeżdżał Nasz autobus nr.5. Oczywiście ostatnim, który dotarł na miejsce zbiórki był JaRo(jak zawsze) Very Happy Przyjeżdża przez Nas oczekiwany autobus, zajmujemy "Vipowskie" miejsca i udajemy się autobusem na inny przestanek, aby z niego dotrzeć do Radłowa(Radłów-wioska ok.30km za Tarnowem, znajduje się tam "kąpielisko") Docieramy na przestanek i oczekujemy autobusu do Radłowa.Po około 20minutach nasz autobus przyjeżdża. Po około 30minutach jesteśmy już w Radłowie.Oczywiście nie odbyło się bez przejechaniu przestanku Smile ale to już wyłącznie wina organizatora w tym przypadku Pana Tomasza(Izu) no ale nie było tak źle wysiadamy na następnym przestanku i udajemy się w stronę "kąpieliska".Wchodzimy na teren "kąpieliska" patrzymy a tutaj bar zamknięty, wielkie rozczarowanie z naszej strony, no ale mówi się trudno, idziemy dalej. Zajmujemy swoje stałe miejsce, rozkładamy koc, i się rozkładamy do opalania. Jednak Pan Tomasz najpierw postanawia sprawdzić temperaturę wody-wchodzi, aby zamoczyć trochę ciała. Gdy już sprawdził temperaturę wody postanowił nam ją przekazać(dokładnie trzepną swoimi "kudłami" ) Widząc, że pozostała grupa nie wyraża chęci wchodzenia do wody postanawia Nas trochę przekonać-nalewa do butelki po "Piwniczance" wody z "kąpieliska" i w nieładny sposób oblewa Pana Jarosława(JaRo) ten brzydki gest zmusza Pana Jarosława, aby wszedł do wody. Ja też jednak postanowiłem sprawdzić stan wody i po dokładnej analizie mogłem stwierdzić, że woda jest w bardzo dobrym stanie. Wchodzę do wody udaje się w stronę Pana Tomasza, oglądam się do tył patrze a Pan Jarosław stoi w miejscu i nie chce iść dalej.Jednak po kilku minutach daje się przekonać i dochodzi do Nas. W tym czasie Pan Paweł(Slajtek) opalał się na kocu Laughing Po krótkiej wizycie w wodzie postanawiamy wrócić do Pawła. Rozkładamy nasze ręczniki i zaczynamy się opalać.Dojść długo słońce na prawdę grzało, lecz z czasem te promienie były coraz mniejsze. Pogoda i tak wytrzymałą i nie spadła "ani kropla" a zanosiły się duże opady. Po około 2h opalania postanawiamy wracać. Wychodzimy z kąpieliska kilka minut po 16. Po drodze wstępujemy do sklepu, aby zakupić jakieś picie. Po małych zakupach udajemy się w stronę przestanku. Po około 10mintach przyjeżdża nasz powrotny autobus. Wsiadamy i udajemy się w stronę Tarnowa. Po przyjeździe do Naszego miasta, spoglądamy na rozkład na rozkład 5-tki lecz tutaj pech 5minut temu odjechał następny za 30minut.Dochodzimy na zajezdnie a tutaj szczęście uśmiechnęło się do Pana Pawła stoi jego autobus(6-stka) nawet się nie pożegnał ze swoimi kolegami i szybko pobiegł na autbus, my mamy trochę czasu więc postanawiamy przejść 2 przestanki. Dochodzimy, czekamy około 10min i jest Nasz autobus. Podczas oczekiwania na autobus, rozmyślamy kwestie pójścia do "Ruski" lecz wszyscy jesteśmy zmęczeni i postanawiamy przełożyć to na inny dzień.

I tak właśnie dziś nam zleciał dzień, wg mnie nie był to zmarnowany dzień i można to kiedyś jeszcze powtórzyć lecz trzeba wyjechać wcześniej większą grupa, i jeśliby była możliwość to trzeba się udać autem, ponieważ jazda autobusem jest trochę męcząca. No ale to już będziemy się o to martwić przy następnym wyjeździe. Jutro zakończenie roku, rozpoczynają się wakacje, więc takie wyjazdy to będzie "chleb powszedni Laughing "

A wiec do następnego...... Dancing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izu
Grey Wolf Entertainment


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:11, 21 Cze 2007    Temat postu:

Grey Wolf Entertainment


Bardzo ładna i składna relacja oddająca w pełni cały pobyt nad kąpieliskiem. Trochę jak relacja z jakiegoś meczu Laughing

Misiek napisał:
Oczywiście nie odbyło się bez przejechaniu przestanku Smile ale to już wyłącznie wina organizatora w tym przypadku Pana Tomasza(Izu) no ale nie było tak źle wysiadamy na następnym przestanku i udajemy się w stronę "kąpieliska"


Ale dzięki temu, że przegapiliśmy przystanek mogliśmy odpisać rozkład autobusów powrotnych do Tarnowa, dzięki czemu uniknęliśmy niepotrzebnej nerwówki.

Pominął Pan oczywiście fakt, że nie obyło się bez marudzenia z Pana strony typu: "Będzie padało, zobaczycie zapowiadali, że będą burze", Na przystanku przed bezpośrednim wyjazdem do Radłowa - "Teraz to się już nie opłaca jechać", "O patrzcie jakie chmury za 20 minut będzie padało."

Ale wyjazd na duży +. Do następnego Panowie!

Jedyny minus to, że Pan Jarosław się źle bawił i powiedział, że już sie z nami nie wybierze...


Tomasz K. & Redakcja Grey Wolf Entertainment


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misiek
Misiek Production Film's Team


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:20, 21 Cze 2007    Temat postu:

Izu napisał:

Pominął Pan oczywiście fakt, że nie obyło się bez marudzenia z Pana strony typu: "Będzie padało, zobaczycie zapowiadali, że będą burze", Na przystanku przed bezpośrednim wyjazdem do Radłowa - "Teraz to się już nie opłaca jechać", "O patrzcie jakie chmury za 20 minut będzie padało."


Po porannych wiadomościach w radiu na temat pogody, oraz po chmurach jakie nadchodziły, można się było spodziewać deszczu i nie tylko ja tak uważałem no ale najważniejsze ze pogoda wytrzymała.


A sprawa z Panem Jarosławem nie przejmowałbym się jego słowami, ile to on już razy mówił ze już do krzyża nie przyjedzie Question Twisted Evil a do tej pory jak "wierny pies" (przepraszam za porównanie, ale nie znam innego oddającego taką sytuacjęVery Happy ) wraca do krzyża Razz

Pozdrawiam i do następnego... Dancing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JaRo
V.I.P


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 121
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lisia Góra, okolice miasta Tarnów.

PostWysłany: Czw 20:36, 21 Cze 2007    Temat postu:

Osobiście uważam, że wyprawa była w porząku, ale jeziorka to nie mój klimat. Leżenie i opalenie się bez celu mnie bardzo nudzi, a zamaczanie się w brudnej wodzie też mi przyjemności nie sprawia. Co do grupy, uważam, że musimy częściej organizować tego typu wycieczki ( nie koniecznie nad jeziorko ). Dzisiejszy dzień był niezwykle męczący, ale myślę, że czas spożytkowaliśmy w miarę należycie.
Czy jeszcze pojadę do Radłowa? Szczerze to średnio za tym miejscem przepadam* więc zobaczę, ale na najbliższą przyszłość się tam nie wybieram.
* Było to rok temu - lipiec 2006. Pan Jarosław w towarzystwie kolegi z branży, Pana Rafała F. i osoby towarzyszącej Pani Katarzyny F. udał się po raz pierwszy nad Radłów. I tam zdarzyła się rzecz straszliwa. Pan Jarosław zaczął się topić. Ostatkiem sił wydostał się SAM na brzeg. Świat zamarł w oczekiwaniu. Gazety i telewizja rozpisywały się na temat tego wydarzenia. Na miejscu wypadku pojawiło się mnóstwo paparazzich. Jedna z dziennikarek, niejaka Pani " Pączuś " przez dłuższy czas nie dawała Panu Jarosławowi spokoju, wciąż Go wypytując o całe zajście.
Na szczęście Pan Jarosław ocalał, Świat odetchnął z ulgą. Miejscowi ludzie zaczęli prawić domysły, jakoby jeziorko Radłów zostało przeklęte. Z tąd też Pan Jarosław ( czyli Ja Smile ) nie lubi tego miejsca.

Wytwórnia Filmowa JaRo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Izu
Grey Wolf Entertainment


Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:07, 21 Cze 2007    Temat postu:

Grey Wolf Entertainment


JaRo napisał:
Było to rok temu - lipiec 2006. Pan Jarosław w towarzystwie kolegi z branży, Pana Rafała F. i osoby towarzyszącej Pani Katarzyny F. udał się po raz pierwszy nad Radłów. I tam zdarzyła się rzecz straszliwa. Pan Jarosław zaczął się topić. Ostatkiem sił wydostał się SAM na brzeg. Świat zamarł w oczekiwaniu. Gazety i telewizja rozpisywały się na temat tego wydarzenia. Na miejscu wypadku pojawiło się mnóstwo paparazzich. Jedna z dziennikarek, niejaka Pani " Pączuś " przez dłuższy czas nie dawała Panu Jarosławowi spokoju, wciąż Go wypytując o całe zajście.
Na szczęście Pan Jarosław ocalał, Świat odetchnął z ulgą. Miejscowi ludzie zaczęli prawić domysły, jakoby jeziorko Radłów zostało przeklęte. Z tąd też Pan Jarosław ( czyli Ja Smile ) nie lubi tego miejsca.


Ta... a Świstak siedzi i zawija je w te sreberka!


Tak to jest jak się nie umie pływać, i przecenie się swoje siły... Wypływając 2 metry od brzegu.


Tomasz K. & Redakcja Grey Wolf Entertainment


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Produkcje Filmów Strona Główna -> Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin